piątek, 1 maja 2020

Pas przedni

Podnosisz maskę i pierwsze co rzuca się w oczy, to tzw. "pas przedni". Mój był lekko skorodowany, co w żadnym stopniu nie wpływało na funkcjonalność czy bezpieczeństwo. Cierpiały jedynie doznania estetyczne. Jakiś czas szukałem "używki" w super stanie w ofertach internetowych. No ale przecież są też instytucje które używają piasku, sprężonego powietrza, farby w proszku i pieca. I wychodzi całkiem dobrze, i w cenie niższej niż "używki w super stanie". Żółte naklejki pozostały stare, przekleiłem za pomocą taśmy dwustronnej. (Zastanawiam się, czy dopadnie mnie kiedyś świr, który każe mi kupić np. takie naklejki u dystrybutora :)

Przed

Po

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz